sobota, 14 kwietnia 2012

Pamiętniki #1 - 14.04 14:53, Początek i Glee



Rozpoczynam nowy, niezapowiadany cykl na tym blogu, a są to Pamiętniki. Będą się pojawiać raczej sporadycznie, a dotyczyć będą tego co akurat dzieje się u mnie i jaki komentarz można do tego dodać. Obym przypadkiem kogoś nie zranił…

Sobotni ranek, po kolejnej dość średniej nocy, dla mnie rozpoczął się o 8:10. Pobudka, herbatka i mała wizyta na komputerze. Nadrabianie zaległości u Rocka i Roja. Jak to możliwe, że tyle już minęło, a oni cały czas tak bardzo mnie bawią?

Później ten sms. Kolejny już raz odwołane spotkanie. Może znajomi mają rację. Po co w ogóle próbować cokolwiek zrobić? Beznadzieja, a utrzymywanie pozorów słodkiego chłopczyka, który się na wszystko zgadza przestała mi odpowiadać.

Kompletny brak weny na pisanie książki, którą i tak prawdopodobnie porzucę na rzecz przyszłego scenariusza. Muszę się też zająć jakąś reklamą dla tego bloga, bo pomimo, że oglądalność rośnie to ciągle jest dość niska.

Tata sprawił mi prezent w postaci nowych słuchawek. Jak dziecko w końcu mogę się czymś pochwalić, ale wolę to zrobić pismem niż słowem. Cudowne i oryginalne firmy Sony. Aktualnie w uszach przy Coverach prosto z „Glee”. A propos „Glee”, naprawdę kocham ten serial.



Co innego nadrabiana również przeze mnie „Trawka”. Bardzo ciekawią mnie dalsze losy Nancy, ale serial jakoś nie uderzył mnie niczym specjalnym, tak jak zrobiło to np. „Californication”. No, ale to był na razie pierwszy sezon, zobaczymy co będzie później.

W poniedziałek kartkówka z matmy, PO i fizyki. Bądźmy szczerzy z matmy jak dobrze pójdzie napiszę na trzy po prostu „wiedząc” co trzeba zrobić, PO, to proszę was, odpuszczam totalnie ( no bo bez przesady), a z fizyki trzeba będzie się jeszcze ciut podszkolić. Dodatkowo trzeba się też szykować z polskiego i biologii, tak na zaś. I potem się dziwić, że na pasje „brakuje czasu”.

Tęsknię za Gaming’iem coraz bardziej. Dzień w dzień coraz więcej zaległości, które tak bardzo pragnę nadrobić. Już się nie mogę doczekać, kiedy ten ukochany sprzęcik powróci i wróci mojego Gamingowe „ja”.
Powinienem też coś dodać nowego na Wpisy, ale nie wiem czy dam radę. Na razie siadam na Zeusa, bo jeszcze coś tam jest do załatwienia. Pozdrawiam.

Ps. Zaiste genialny Cover!





1 komentarz: