niedziela, 17 czerwca 2012

Pamiętniki #6 - Pierdółki, dużo muzyki i ciekawostka z Coca-Coli




Dzisiaj raczej krótko, bo nastawione bardziej w stronę raportu z życia niż pamiętnika.

W piątek złożyłem swoje prace literackie do konkursu. Zobaczymy co i jak, ale szczerze nie liczę na wygraną. Zaraz po szkole w ramach niespodzianki byłem na seansie filmu „Faceci w Czerni 3”. Dobry film, któremu brakowało wielu rzeczy, które były wcześniej, ale był zabawny i miał doskonale napisane postaci, co powinno przykuć i nie dać odejść.

Nie mogłem sobie przypomnieć piosenki, ani wykonawcy, której melodia chodziła mi cały tydzień po głowie. Wchodzę na salę kinową, a tam on leci. Kochany zbieg okoliczności. Oto ona:


Dostałem hasło od Gogle, więc teraz pozostaje już tylko zarabiać.

Jutro sprawdzian z fizyki na którym mi nie zależy. I tak mam dwa i lepiej niż już nie będzie. Poza tym oceny naprawdę nie najgorzej, nie licząc angielskiego, który po prostu mnie wpienił.

Napisy w końcu ruszyły. Aktualnie czekam na korektę i jutro najprawdopodobniej rozpocznę tłumaczenie już czwartego odcinka.

Kupiłem abonament Playstation Plus i póki co jestem bardzo zadowolony. Zapisy w chmurze i darmowe tytuły na pewno przedłużą ponowne odkrywanie konsoli Sony.

Póki co nie będę tworzył bloga o grach. To jeszcze nie ten czas. Przez ten tydzień może pojawić się jeden tekst, bądź też nie. Zobaczymy, czy uda mi się wszystko zorganizować. Aby były one bardziej rzetelne, będę potrzebował trochę czasu.

Przed końcem mała ciekawostka. Mam nadzieję, że kojarzycie nową reklamę Coca-Coli? ( gdyby nie kino, też bym nie kojarzył). No więc jest taka sprawa. W jednej scenie bohaterowie przechodzą transformację. W poniższym filmiku dokładnie 46 Sekunda. Ciekawostką jest to, że ta mini parodia Power Rangers przedstawia zmianę na kostium z serii „LightSpeed Rescue”, jednego z dwóch sezonów nigdy nie wyemitowanych w Polsce. Taki mały, głupi bzdet, ale ja na takie cały czas zwracam uwagę.


 No i na koniec oddaję w Wasze ręce jeszcze jedną piosenkę. Znaleziona przypadkiem, ale naprawdę świetna, włączając w to teledysk. Do przeczytania.


1 komentarz:

  1. Ogromne wrażenie wywarła na mnie ta ostatnia piosenka!
    W teledysku bardzo dobrze zostało pokazane jak niewinne żarty i zabawy mogą się odbić na czyjejś psychice i zniszczyć komuś życie. Szkoda jednak, że tak nie wielu o tym myśli lub też myśli zbyt pózno.

    OdpowiedzUsuń